1 lis 2009

Jestem staroświecka jak Jan III Sobieski, pisuję słodkie listy miłosne.

22/04/2009 23:36
temat:nie chcę tematu,

Chcę Ciebie, Twojej jasnej skóry, Twoich miękkich palców na moim brzuchu, nóg splecionych tak, jakbyśmy nie chcieli już nigdy chodzić, tylko tak leżeć oboje, oddani obowiązkom, bo podobno obowiązkiem człowieka jest kochać, czytałam kiedyś o tym w czasopiśmie charaktery. no więc ja się wywiązuję. Kocham Cię skrupulatnie, regularnie, żarliwie, czuję, że robię to świetnie, najchętniej wpisałabym sobie w CV, zaraz obok języków obcych: umiem kochać, to moja pasja, chciałabym to robić całe życie. Jesteś powieścią, to brzmi jak Coelho, ale tak, jesteś powieścią i im więcej poznaję kontekstów, im więcej odkrywam słodkich kawałków,tym intensywniejsze mam wypieki na twarzy. A ostatnio kochałam Cię najbardziej, gdy leżałeś w mojej żółtej pościeli, zmęczony, zrelaksowany, jakbyś był poza światem,poza pokojem na Broniewskiego,tylko gdzieś całkiem indziej, zanurzony w jakiejś ciepłej poświacie. I patrzyłam się na twoje zmrużone lekko oczy, na rzęsy wywinięte od szkieł okularów i starałam się nie oddychać, żeby Cię nie zbudzić, żebyś mógł ciągle tam siedzieć w tym cieple i oddawać mi go trochę. Głowę miałam gdzieś obok Twojego obojczyka i wchłaniałam Cię przez ucho. Robiłam to, naprawdę, Ty mi wchodziłeś przez to ucho ciepłym mrowieniem, rozgrzewałeś mi krew i koiłeś nerwy, podobno co wejdzie jednym uchem, to wyjdzie drugim, ale Ty zostajesz.
zostajesz.

5 komentarzy:

kurwix pisze...

a moja Marysieńka ma 1,91cm wzrostu i włochate nogi.

Anonimowy pisze...

przypadkiem trafiłam na tego bloga, ale normalnie masz talent kobieto! chciałabym tak pisać

ksenka pe.

maszeruj pisze...

ale "naprawdę", Olu!

kurwix pisze...

ojej, musiałam tak napisać z rozpędu. Racja Przyszło Najlepsza Polonistko:) kiedy przyjedziesz do wwy na alkohol?

maszeruj pisze...

nie wiem, bo na razie się uczę, ale jak już mi się znudzi to przyjadę. myślę, że może to nastąpić po Bożym Narodzeniu przed Sylwestrem. Szykujcie się! :D